Jeśli podarowane od serca, mogą być i papierowe. Mogą być i przecenione z powodu braku pieniędzy, ale też - już chyba w ostatnim znaczeniu - ten cóż, zwyczajny bukiet róż może być tak cenny dla kogoś, że wstawia go do kryształowego wazonu.
Podoba mi się Sebastianie ze względu na wieloznaczność "przeceny".
To jakim bukietem mężczyzna zechce obdarzyć wybrankę jest widoczne...nie w dłoniach... lecz w jego oczach... to tam,,wypisana''jest cena... kobiety widzą ją znakomicie.
Przede wszystkim mamy w ręku klucz.. choćby nie wiem jak był kolorowy.. nie do każdych drzwi pasuje.. jego woń może być gryząca.. gdy zaś czar wypisany jest na twarzy.. o rozczarowaniu mowy być nie może..:-)
To jakim bukietem mężczyzna zechce obdarzyć wybrankę jest widoczne...nie w dłoniach... lecz w jego oczach... to tam,,wypisana''jest cena... kobiety widzą ją znakomicie.
Piszesz w komentarzu. To piękne słowa i masz wielką rację. Ja bym zauważyła, choć podejrzewam, że nie każda kobieta.
Myślę,że to nie wartość materialna ma znaczenie,a umiejętne pełne szczerości jego ofiarowanie.Kobieta,jeśli zauważy trick,nie zawsze zechcę swój smutek okazać.
W pierwszej chwili pomyślałam sobie: smutne...czemu tylko przeceniony.
OdpowiedzUsuńAle zaraz się zreflekowałam...
Bardzo ciekawe, niejednoznacze haiku.
Urszula
Urszulo.
OdpowiedzUsuńTen obraz haiku ma subtelną dynamikę...
Intuicyjnie wydaje się że....
a jednak przecena jak ruch wahadła...
oscyluje w dwie strony.
Sebastian.
Jeśli podarowane od serca, mogą być i papierowe.
OdpowiedzUsuńMogą być i przecenione z powodu braku pieniędzy,
ale też - już chyba w ostatnim znaczeniu - ten
cóż, zwyczajny bukiet róż może być tak
cenny dla kogoś, że wstawia go do kryształowego
wazonu.
Podoba mi się Sebastianie
ze względu na wieloznaczność "przeceny".
Magda :-)
Magdo.
OdpowiedzUsuńTo jakim bukietem mężczyzna zechce obdarzyć wybrankę
jest widoczne...nie w dłoniach...
lecz w jego oczach...
to tam,,wypisana''jest cena...
kobiety widzą ją znakomicie.
Dziękuje :)
Sebastian.
Dokładanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe haiku :)
OdpowiedzUsuńAndrzeju.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie twoja uwaga..
i odbiór haiku :)
Sebastian.
Oscyluje w obydwie strony... Tak jest. I jeszcze. Przecenione oczekiwania. Jego? Jej?
OdpowiedzUsuńAgnieszko.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim mamy w ręku klucz..
choćby nie wiem jak był kolorowy..
nie do każdych drzwi pasuje..
jego woń może być gryząca..
gdy zaś czar wypisany jest na twarzy..
o rozczarowaniu mowy być nie może..:-)
Sebastian.
To jakim bukietem mężczyzna zechce obdarzyć wybrankę
OdpowiedzUsuńjest widoczne...nie w dłoniach...
lecz w jego oczach...
to tam,,wypisana''jest cena...
kobiety widzą ją znakomicie.
Piszesz w komentarzu. To piękne słowa i masz wielką rację. Ja bym zauważyła, choć podejrzewam, że nie każda kobieta.
Myślę,że to nie wartość materialna ma znaczenie,a umiejętne pełne szczerości jego ofiarowanie.Kobieta,jeśli zauważy trick,nie zawsze zechcę swój smutek okazać.
Usuń