środa, 29 lutego 2012

park w oddali



                                                      park w oddali
                                                  spoglądam na buty
                                                       ukradkiem

8 komentarzy:

  1. Naga rzeźba w skojarzeniu z nieubraną (jeszcze) kobietą?

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy wypada stanąć przed taką rzeźbą
    w sportowych butach...?
    Jak ukryć wstyd...
    a może zanim założę buty
    najpierw je wypastuję...

    pozdrawiam również :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. park
    spoglądam na nagie
    stopy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ireno :-)

    I ja spoglądam...
    każdej niedzieli mijam się z nią...:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naga rzeźba..
    I mężczyzna spoglądający na swoje buty, uświadamiający sobie, że są one nie dostosowane do sytuacji, nie są eleganckie.. Ogarnia go wstyd..
    A, być może to zawstydzenie dotyczy nie tylko obuwia..
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. wstaje dzień
    z purpurowym uśmiechem
    wschodzącego słońca

    wystarczy park
    wystarczą buty

    i pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu.

    Zawstydzenie jest jak kwiat
    otwierający się tylko nocą
    za dnia krokiem dyskretnym
    przemykam jak szept
    wiosennego wiatru....

    Dziękuje i również pozdrawiam.:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Leila.

    Wystarczy zrobić krok
    byle tylko nie zaplątać się
    we własne sznurowadła...:-)

    i ja pozdrawiam...ukradkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń