niedziela, 19 lutego 2012

premiera teatralna
mój płaszcz dotyka
jej płaszcza

10 komentarzy:

  1. Przez całe życie, codziennie gramy jakieś role.
    U Ciebie premiera :-).
    Bliskość Waszych płaszczy zapowiada ciekawy spektakl.
    Być może nawet taki, jak u Stachury "Teatry dwa".

    Ładne haiku,
    Magda :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magdaleno.

    Jeśli życie jest teatrem
    to zazdroszczę naszym płaszczom...
    każdemu inna rola pisana...
    zagrać trudny scenariusz
    oto wyzwanie...

    Dziękuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi serce mocniej zabiło kiedy przeczytałam te słowa. Mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...jakość bicia naszych serc,bardzo często się zmienia...tym razem i moje silniej zabiło...

      Usuń
    2. Te słowa są... widzę je. Są obrazem. Wciąż.

      Usuń
    3. ...słowa mają moc,większą,niż ten,kto je wypowiada...

      Usuń
  4. Zgodzę się. Wiele razy się już o tym przekonałam. Niestety to też działa w tą drugą stronę. Słowami można zadać dużo większy ból niż czymkolwiek innym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...bo ze słowem jest trochę tak jak z magią...wszyscy potrafią mówić,nie każdy zaś umie rozmawiać...

      Usuń
    2. Oh... Można by toczyć na ten temat dyskusję ponad czas i świat... Jak często mam z tym do czynienia! Brak zrozumienia, i rozmowy, które są o wszystkim - tylko nie o czymś dla mnie ważnym. Nic nie da się już z tym zrobić, można tylko szukać takich, którzy czują tą magię. Trzeba szukać.

      Usuń
    3. ...próbujmy więc rozmawiać na przekór okolicznościom...nie zawrócimy rzek,ale przynajmniej budujmy mosty nad nimi...

      Usuń