Bardzo mi się podoba to zestawienie ze skąpym deszczem. Pomyślałem że bardzo dawno nie widziałem przed żadnym żebrakiem kapelusza. Przypominam sobie że bardzo często przed klęczącym żebrakiem na chodniku stał leki plastikowy kubek, obciążony wewnątrz kilkoma kamykami. Pewnie nieraz wiatr im kubek "zabierał". Świetne haiku. Pozdrawiam, Adam
Jakże często życie ma ,,nieludzkie'' oblicze... Nasze drogi jak cienie zachodzą na siebie... Odwracamy ze wstydu oczy a obok nas komuś brakuje chleba... nie dość że udręka... to jeszcze ten ubogi człowiek ma pogodę przeciwko sobie...
Tak sobie myślę... Może ten 'biedak' jest szczęśliwy. Ma ze sobą swój oddech, kapelusz, nad głową niebo i bogactwo pogody. I jest szczęśliwy. Szczęściem niezrozumiałym dla wielu.
Co wcale nie zmienia faktu, że Twoje słowne klaśnięcie pojedynczej dłoni... mistrzowskie jest. :)
Bardzo mi się podoba to zestawienie ze skąpym deszczem.
OdpowiedzUsuńPomyślałem że bardzo dawno nie widziałem przed żadnym żebrakiem kapelusza. Przypominam sobie że bardzo często przed klęczącym żebrakiem na chodniku stał leki plastikowy kubek, obciążony wewnątrz kilkoma kamykami. Pewnie nieraz wiatr im kubek "zabierał".
Świetne haiku.
Pozdrawiam,
Adam
Adamie.
OdpowiedzUsuńJakże często życie ma ,,nieludzkie'' oblicze...
Nasze drogi jak cienie zachodzą na siebie...
Odwracamy ze wstydu oczy a obok nas
komuś brakuje chleba...
nie dość że udręka...
to jeszcze ten ubogi człowiek ma pogodę
przeciwko sobie...
Dziękuje za wyczucie mojego obrazu
i komentarz.
pozdrawiam Sebastian.
Nie zna granic skapstwo deszczu i zachłanność wiatru...
OdpowiedzUsuńUrszula
Urszulo.
OdpowiedzUsuńNatura jest zmienna bywa kapryśna...
czasem zdumiewająco hojna...
choć sama nie zna granic...
wszystkim nam je wyznacza...
Sebastian.
Tak sobie myślę...
OdpowiedzUsuńMoże ten 'biedak' jest szczęśliwy.
Ma ze sobą swój oddech, kapelusz, nad głową niebo i bogactwo pogody.
I jest szczęśliwy. Szczęściem niezrozumiałym dla wielu.
Co wcale nie zmienia faktu, że Twoje słowne klaśnięcie pojedynczej dłoni... mistrzowskie jest. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Ambre.
OdpowiedzUsuńWytrwać w takim szczęściu to największa sztuka..
Bohaterem tego haiku zostać nie jest trudno..
skąpy-pusty-porywa
może rzeczywiście tak jest jak piszesz..
choć zobojętnienie tłumu i,,złośliwość''pogody
ma może dla nas większe znaczenie
niż dla tego człowieka..
odwzajemniam pozdrowienie hojnie :-)
Sebastian.