piątek, 20 kwietnia 2012

słonorośla



        Marii K. (światy niemożliwe)

                                                         słonorośla-
                                               zwilżam struny sumienia
                                                        esencją łez

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. ...słyszę jak struny drżą..
      ...z każdym ich dotknięciem..

      Usuń
  2. ...od łez czy od sumienia zależy czystość dźwięku ?....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...sumienie to rdzeń instrumentu...
      ...łzy muskając struny...
      ...są dopełnieniem czystości brzmienia...

      Usuń
  3. Sumienie... Konsekwentnie zabijane i nawilżane rosą łez, by mogło żyć.
    Wiecznie.

    Pozdrawiam z konewką w dłoni... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..rosa ma właściwości oczyszczające..
      ..także pod postacią łzy..
      ..nie tylko ogrodnik coś o tym wie..;-)

      pozdrawiasz z konewką..
      to ja kiełkująco pozdrawiam..;-)

      Usuń
  4. Piękne

    "słonorośla-
    zwilżam sumienie
    esencją łez"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)

      sumienie nie pozostaje suche...

      pozdrawiam S.

      Usuń