Temat haiku dość poważny... Tym bardziej dziękuję za Twoją refleksję... Bardzo lubię stosowanie aliteracji... A Ty w angielskich wersjach ją stosujesz...:-) ROzkochałem się w haiku.
Sebastianie temat poważny, ale nie taki, żeby przysłaniał całą przyszłość. Twoje rozkochanie widać w wersjach wersów, które piszesz i ,w których z powodzeniem również stosujesz aliteracje. Taki zabieg udaje się najczęściej tylko w jednej wersji językowej, ale nie ma co rozdzierać szat z tego powodu, nie jesteśmy wszak rzemieślnikami, zgrzyty przełamują monotonię. Za egzemplifikację niech posłuży Twoja pierwsza fotografia. Pozdrawiam i życzę wielu udanych spostrzeżeń Iris
Oczywiście, o rozdzieraniu szat mowy być nie może. Wszak tworzenie jest ukazywaniem, elementy łączy się a nie zszywa. Haiku to nie rzemiosło ;-)...każdy kto pisze wie o tym doskonale.
...tęsknota, księżyc w oranżu oświetlający puste miejsce obok, myśl mknąca w przestworza... nieuchwytna więź, która trwa...
OdpowiedzUsuń...myśli mające odcień czerwieni...
Usuń...wzrastają..stają się widoczne...
...w oczach i listkach okwiatu znajdują ujście...
przepraszam - a może to tylko alergia na pyłki ?
OdpowiedzUsuń...jeśli słowa zamienimy w pył...
Usuń...to alergia murowana...;-)
rozległa łąka
OdpowiedzUsuńrozglądam się
po rozstaniu
Witaj Irenko ;-)
UsuńTemat haiku dość poważny...
Tym bardziej dziękuję za Twoją refleksję...
Bardzo lubię stosowanie aliteracji...
A Ty w angielskich wersjach ją stosujesz...:-)
ROzkochałem się w haiku.
pozdrawiam :-)
Sebastianie
OdpowiedzUsuńtemat poważny, ale nie taki, żeby przysłaniał całą przyszłość.
Twoje rozkochanie widać w wersjach wersów, które piszesz i ,w których z powodzeniem również stosujesz aliteracje. Taki zabieg udaje się najczęściej tylko w jednej wersji językowej, ale nie ma co rozdzierać szat z tego powodu, nie jesteśmy wszak rzemieślnikami, zgrzyty przełamują monotonię. Za egzemplifikację niech posłuży Twoja pierwsza fotografia.
Pozdrawiam i życzę wielu udanych spostrzeżeń
Iris
Oczywiście, o rozdzieraniu szat mowy być nie może.
UsuńWszak tworzenie jest ukazywaniem, elementy łączy się a nie zszywa. Haiku to nie rzemiosło ;-)...każdy kto pisze wie o tym doskonale.
Dziękuję za pozdrowienia...odwzajemniam :-)