sobota, 17 marca 2012

sierociniec


                                                       sierociniec
                                          narysowana zieloną kredką
                                                        kukułka



8 komentarzy:

  1. I choćby dorysowywać zielonej kresce skrzydła anielskie, to już tej bieli nic nigdy nie uścieli. Śmiertelnie chora na brak początku, na zawsze złamana zieleń.
    Wzruszające, przejmujące haiku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie masz w ręku kostki
      to ktoś inny rzuci nią za Ciebie
      bywa że o ścianę...
      pozostaje Ci wtedy tylko kredka.

      Dziękuję za Twój komentarz.

      Usuń
  2. ze ścian
    z białych kartek
    i ulic
    zdrapywać bezgłośny krzyk
    o smaku zieleni
    a i tak nie starczyłoby go
    by nakarmić ich wieczny głód

    pozdrowienia barwione wiosną
    choć w temacie jesienny smutek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pod paznokciami krzyk
      którego wodą zmyć nie można
      soczysta zieleń o gorzkim smaku
      jak kukułka, nikogo nie nakarmi.

      pozdrawiam S.

      Usuń
  3. - bo ja z bidula jestem- usłyszałam ostatnio i zamyśliłam się nad barwą słowa tego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ''wielka wspólna ludzka rodzina''...
      tak uczą i piszą...
      osobliwa to nauka...
      nie łatwo ją gumką wymazać...

      Usuń
  4. Hm... ciekawa muzyka

    co do zielonej barwy - kojarzy się z nadzieję, więc... chyba o to chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Owszem zieleń daje nadzieję
    kukułka zaś podrzuca innym ptakom jaja.
    i mamy pat.

    OdpowiedzUsuń