Bo Wy Panowie, macie w sobie bardzo dużo przestrzeni dla tego typu obrazów. Kobiety tego nie mogą zrozumieć ani nawet zobaczyć. Nie mogą i już, choćby dlatego, że same są tym dopełniaczem i tego nie dostrzegają. Poprawcie mnie, jeśli się mylę. ;))
Emocjonalna przestrzeń odbioru dzieła sztuki,jest bardzo szeroka.Ramy w zasadzie nie istnieją,nikt ich nam nie wyznacza.Natomiast natura płci,ma swoje odzwierciedlenie w sztuce(lecz nie w jej jakości). Sposoby widzenia mogą się różnić,nie oznacza to jednak, żadnego przywileju ani przewagi. Obrazy T.Łempickiej lub D.Tanning są tego dowodem.
ps. zwrot,,my panowie''znaczyć miał,,my mężczyźni''.
Magiczny obraz.
OdpowiedzUsuńBo Wy Panowie, macie w sobie bardzo dużo przestrzeni dla tego typu obrazów. Kobiety tego nie mogą zrozumieć ani nawet zobaczyć. Nie mogą i już, choćby dlatego, że same są tym dopełniaczem i tego nie dostrzegają. Poprawcie mnie, jeśli się mylę. ;))
UsuńAmbre:
UsuńEmocjonalna przestrzeń odbioru dzieła sztuki,jest bardzo szeroka.Ramy w zasadzie nie istnieją,nikt ich nam nie wyznacza.Natomiast natura płci,ma swoje odzwierciedlenie w sztuce(lecz nie w jej jakości).
Sposoby widzenia mogą się różnić,nie oznacza to jednak, żadnego przywileju ani przewagi.
Obrazy T.Łempickiej lub D.Tanning są tego dowodem.
ps. zwrot,,my panowie''znaczyć miał,,my mężczyźni''.
pozdrawiam S.
...niektóre wspomnienia są matowe i zimne ...
OdpowiedzUsuń..lub też takimi się stają...
Usuń..i pozostają nimi na zawsze...