środa, 28 sierpnia 2013

rzeka i deszcz

                                Gabriel D. Rossetti ( Regina Cordium 1860 r )



                                                     zarumieniona twarz
                                                   spotykają się ze sobą
                                                      rzeka z deszczem
                                                  szeleszcząc - umyka to
                                                      co nierozpoznane

9 komentarzy:

  1. Piękne haiku....
    Pozdrawiam ciepło :)

    Ps. Elizabeth Eleanor Siddal ma włosy zupełnie jak moje :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julio :-)

      Dziękuję ci za dobre słowo ale to akurat jest tanka nie haiku. :-)

      uściski S.

      Usuń
    2. ech....widzisz jak ja się nie znam :))))
      przepraszam :)

      Usuń
    3. ...te uśmiechy wyjaśniają wszystko... ;-)))

      Usuń
  2. Portret wcale mi się nie podoba. Nie jest ani realistyczny, ani idealistyczny. Taka forma umyka mojej percepcji ;-)
    \
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja patrzę na ten portret jak zaczarowany. ;-)

      pozdrawiam S.

      Usuń
  3. Wracam do tego utworu już kolejny raz, bo mnie akurat urzekło to, do czego zainspirował Cię ten portret...
    Spotkanie rzeki z deszczem... piękne..., nie umiem lepiej opisać swoich odczuć po przeczytaniu Twojego utworu, ale na pewno zapisał się on w mojej pamięci :)

    Czym byłaby rzeka bez deszczu...?

    Wszyscy niby patrzymy na to samo, a każdy widzi coś innego ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czym byłabyś
      rzeko bez deszczu
      może plamką na wietrze
      wstydliwym rumieńcem
      teraz gdy oddycham
      wspólnym powietrzem
      już nie umknie mi prawda
      błękitnym wieńcem

      serdeczności S.

      Usuń
    2. :)
      I nie byłoby deszczu bez rzeki... :))

      Usuń