sobota, 6 lipca 2013

granica słów





                                                   
                                                   szukam schronienia
                                                 w budce telefonicznej
                                                    poza granicą słów

7 komentarzy:

  1. nawet gdy się schowamy,głuchy telefon,
    nie da nam spokoju duszy.
    a granica no cóż jest do pokonania.
    adam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...przeszkody są do pokonania z granicami jest trochę gorzej...
      ...schronienie daje tylko tymczasowy spokój...

      serdecznie Ciebie pozdrawiam S.

      Usuń
  2. A gdzie się schronić, kiedy nie ma już budek telefonicznych?
    Paradoksalnie szukam schronienia na otwartych przestrzeniach, jak chociażby dziś na środku wigierskiego jeziora.
    Pozdrawiam Sebastianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...poza granicę słowa czyli wszędzie tam gdzie myśl jest w stanie wyrazić gestem to co niewypowiedziane...
      ...a jeśli chodzi o jeziora to najbardziej lubię te małe, leśne, pozarastane, które można obejść w niecała godzinkę... :-)

      plusk i pozdrowienie ;-)

      Usuń
    2. Plusk...to robiły perkozy :) co chwilę chowając się przed moim obiektywem, żeby za moment wyłonić się z najmniej spodziewanej strony :)))
      ale nie pozdrawiały :)))

      Usuń
  3. budka telefoniczna
    bez telefonu
    dzwoni tylko cisza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odprowadzam ciszę
      po kolejnych cyfrach
      telefonicznej tarczy
      czy jej szept zdoła czułość
      jasną zielenią przywabić...

      Usuń