poniedziałek, 14 kwietnia 2014

wpatruje się

                                          Edouard Cortes ( Targ kwiatowy )



                                                       plac targowy
                                               bezdomny wpatruje się
                                                   w wodę - z kałuży

5 komentarzy:

  1. Na Twoje haiku można spojrzeć, na dwa sposoby Sebastianie i tak też ja uczyniłam.
    Z początku, gdy wzrok biegnie litera, po literze wszystko jest pokryte ciemnymi barwami.
    Jednak, gdy spojrzy się na Twoją twórczość, razem z dobrze dobranym obrazem, wszystko wygląda zupełnie inaczej.
    Można znaleźć, to co jest tak bardzo potrzebne w tej pracy, a mianowicie..nadzieję.

    Bezdomny Człowiek, na placu targowym nie jest sam.
    I być może to jest kluczowe w całej historii.
    Ufam, że Ktoś zauważy Człowieka w potrzebie i pomoże zmienić na lepsze Jego Życie.

    W Życiu wielu Ludzi, zdarza się, czasem nagle, czasem nie tragedia, której Nikt nie potrafi zrozumieć, którą często jest trudno przyjąć.
    I, gdy już traci się nadzieję, na polepszenie, ono niespodziewanie następuje.
    Wtedy Człowiek dziękuje, za niejednokrotnie najcięższe chwile w swoim Życiu, ponieważ gdyby nie one, nie byłby on taki samym Człowiekiem, nie stałby w tym miejscu w którym jest, lub nie poznał Ludzi, którzy są dla niego najważniejsi, którzy wiele go nauczyli, obdarzyli Miłością, pokazali inną, lepszą drogę.

    Jest we mnie nadzieja, że bezdomny, którego możemy spotkać w Twoim obrazie, również z czasem, będzie miał powód do tego, by dziękować.

    Jednak najpierw ja podziękuję Tobie, za mądrą twórczość, pozdrawiam:)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja obserwacja ma pewne ramy których przekroczenia nie planowałem ale co mnie bardzo ucieszyło zrobiłaś to skutecznie ty. W haiku chodziło mi o konkretny niuans , ledwo uchwytny gest , nie trwa on długo , jest kadrem który mogłem i chciałem zarejestrować. Ważny też był kontekst zdarzenia , ja jako obserwator pozostaje bezstronny chociaż odczuwam przy tym pewne blisko związane z tym człowiekiem emocje. Na nich jednak się kończy gdyż nasze drogi przecięły się tylko jeden raz i właśnie to przecięcie pozwoliłem sobie dla mnie i dla was dyskretnie utrwalić.

      pozdrawiam ciepło S.

      Usuń
  2. Pośród morza kwiatów
    marzenia o domu
    szybują pod niebo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niełatwo jest wznieść się ze swoimi marzeniami ponad poziom chmur.Nieśmiały z pewną dozą rezygnacji opuszczony wzrok cóż może pragnąć więcej jeśli nie odrobiny słońca.

      pozdrawiam S.

      Usuń
    2. małe marzenia prowadzą ku dużym, wystarczy zerwać im więzy...

      Usuń