czwartek, 10 października 2013

przemoczone myśli





                                                     wraz z deszczem
                                            nie czekając na świt - ruszam
                                                   w powrotną drogę
                                               schną wyrażane szeptem
                                                  przemoczone myśli

8 komentarzy:

  1. Dla mnie bardzo, bardzo ładne.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z takich słów mogę się tylko cieszyć :-)

      ciepłe pozdrowienia S.

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba.....przywołuje wspomnienia
    przemoczone myśli....chwile pożegnania i tęsknoty, myśli pełne łez, zapatrzenie w ciemność za oknem pociągu....wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najciekawszy jest dla mnie czas od pożegnania do momentu gasnącej tęsknoty.To okres trudny lecz fascynujący dlatego że pod warstwą potoków łez znajduję człowieka z całą jego bezbronnością oraz uchwytną dla zmysłów wrażliwością.Podanie ręki ma wtedy wartość schnącą a słowo zmazuje częściowo wilgoć z przemoczonego serca.

      zapatrzona w ciemność
      za oknem pociągu -
      pożegnanie

      pozdrawiam ciepło S.

      Usuń
    2. Chwile, od pożegnania, do ponownego przytulenia, są trudne.
      Nie będę mówiła jak bardzo dlatego, że słowa nie wystarczą.
      To trzeba poczuć!
      Nawet, najwspanialsze opisy, opowiadania, książki w pełni, nie ukażą prawdy.

      A rozłąka?
      Kilku godzinna, kilu dniowa, czy dłuższa..
      Czy naprawdę nią jest?

      Myślę, że nie Sebastianie.
      Ale tylko wtedy, jeśli Ludzie, którzy darzą się Miłością w chwilach, gdy Ich serca biją w innych miejscach świata, wciąż myślą o sobie, czują siebie blisko, pamiętają..

      Czas z dala od siebie (fizycznie), ma również, ważną zaletę.
      Wtedy, dowiadujemy się jakimi jesteśmy Ludźmi, jak bardzo szanujemy drugiego Człowieka, co tak naprawdę oznacza, dla nas Miłość.
      Takie rzeczy, wbrew pozorom, najszybciej wychodzą właśnie wtedy, gdy jesteśmy w ciężkiej sytuacji, kiedy mamy wiele czasu, by porozmawiać tylko z sobą, słysząc własne myśli.

      Serdeczności:)
      Kasia

      Usuń
    3. Słysząc własne myśli i te z oddali - nie ulegają one rozdrobnieniu.Kiełkują niczym nasiona w żyznej ziemi podlane słońcem i niewielką ilością wody.Faza wzrastania i dojrzewania to moment dowiadywania się jakimi jesteśmy ludźmi.Wtedy nie jest nam potrzebny żaden ogrodnik tym bardziej fryzjer strzygący poszczególne elementy miłości.

      romantyczny wiersz -
      kiełkują podlane słońcem
      ziarna miłości

      pozdrawiam S.

      Usuń