Piękna ta cisza w parku.....słychać przekrzykiwanie się wróbli tylko trochę zimno....
...mi mrozy nie straszne , nawet lubię jak lekko szczypie w nos a pod stopami śnieg chrzęści... :-)mroźne pozdrowienia ;-)
Dziś to dopiero mroźne pozdrowienia :))Ptaki obskubały całą irgę w moim ogrodzie.....do cna!
...a to dopiero łobuziaki... ;-)
Poczułam ten klimat, umiesz go stworzyć i to za pomocą tylko kilku słów :)
...bardzo dziękuję za tak miły komentarz...budowanie nastrojów to moja pasja którą pragnę się z czytelnikami szeroko dzielić... :-)zimowe pozdrowienia ;-)
omszony pień brzozyo zmroku wiatr łagodny gładzi marzeniastado sikorek rozmawia na pustych gałęziach
...gładzenie marzeń przez wiatr...czuję w twoich słowach delikatną subtelność...ona niesie się przez słowa i łagodność ćwierkających na gałęziach ptaków... :-)serdeczności S.
Rozmawiamy obrazami ...Dzisiejszy wolny dzień poświęciłam na malowanie...
...nasza rozmowa może mieć zawsze swój dalszy ciąg... ;-)
Piękna ta cisza w parku.....słychać przekrzykiwanie się wróbli
OdpowiedzUsuńtylko trochę zimno....
...mi mrozy nie straszne , nawet lubię jak lekko szczypie w nos a pod stopami śnieg chrzęści... :-)
Usuńmroźne pozdrowienia ;-)
Dziś to dopiero mroźne pozdrowienia :))
UsuńPtaki obskubały całą irgę w moim ogrodzie.....do cna!
...a to dopiero łobuziaki... ;-)
UsuńPoczułam ten klimat, umiesz go stworzyć i to za pomocą tylko kilku słów :)
OdpowiedzUsuń...bardzo dziękuję za tak miły komentarz...budowanie nastrojów to moja pasja którą pragnę się z czytelnikami szeroko dzielić... :-)
Usuńzimowe pozdrowienia ;-)
omszony pień brzozy
OdpowiedzUsuńo zmroku wiatr łagodny
gładzi marzenia
stado sikorek rozmawia
na pustych gałęziach
...gładzenie marzeń przez wiatr...czuję w twoich słowach delikatną subtelność...ona niesie się przez słowa i łagodność ćwierkających na gałęziach ptaków... :-)
Usuńserdeczności S.
Rozmawiamy obrazami ...
UsuńDzisiejszy wolny dzień poświęciłam na malowanie...
...nasza rozmowa może mieć zawsze swój dalszy ciąg... ;-)
Usuń