Kokarda, za pewne, nie jest przypadkiem.. Myślę, że to kokarda, tej Jedynej, którą z zakątku Świata, przywiał wiatr.. Teraz, wystarczy poczekać, aż ją zrzuci.. Wtedy Ukochany, będzie mógł poczuć Jej bliskość, zapach..
A, być może wiatr z czasem przywieje to, co najważniejsze? Po co nie będzie trzeba się wspinać na wiatrak.
W Twoim haiku Sebastianie, można ujrzeć zieleń, która jest kolorem nadziei. I pełna nadziei pozostanę, życząc by ujrzeli tą barwę Wszyscy czytelnicy.
Barwnego przedwiośnia i wiosny Sebastianie:) Kasia
Sebastianie, cudne, cudne, cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiaM :)
Dziękuję bardzo Marto :-)
UsuńKokarda, za pewne, nie jest przypadkiem..
OdpowiedzUsuńMyślę, że to kokarda, tej Jedynej, którą z zakątku Świata, przywiał wiatr..
Teraz, wystarczy poczekać, aż ją zrzuci..
Wtedy Ukochany, będzie mógł poczuć Jej bliskość, zapach..
A, być może wiatr z czasem przywieje to, co najważniejsze?
Po co nie będzie trzeba się wspinać na wiatrak.
W Twoim haiku Sebastianie, można ujrzeć zieleń, która jest kolorem nadziei.
I pełna nadziei pozostanę, życząc by ujrzeli tą barwę Wszyscy czytelnicy.
Barwnego przedwiośnia i wiosny Sebastianie:)
Kasia
Kasiu....cudnie interpretujesz :)
Usuńaż się zadumałam
Sebastianie....piękne haiku
ciągle uczę się je czytać
Pozdrawiam ciepło Was oboje :)
Bardzo interesująca interpretacja.Cieszę się na tę okoliczność.Haiku spełnia wtedy swoje dodatkowe zadanie...odkrywasz nowe przestrzenie... :-)
Usuńdużo ciepła S.
Julio :-)
UsuńDziękuję za miłe słowa i zapraszam do lektury moich kolejnych haiku... :-)
serdeczności S.
muśnięcie światła
OdpowiedzUsuńpodmuch wiatru
tęsknota
...tęsknota ma właściwości scalające pamięć , ona przybliża to co jest nawet bardzo daleko...
Usuń